Wojna Dwóch Róż NA KWASIE, dziennik kampanii

Dziennik prowadzony przez anonimowego kronikarza. Kronikarz pisał gęsim piórem, nerwowo, jakby w pośpiechu. Poniższe zapiski zostały znalezione w kilku kopiach, sporządzonych już najpewniej przez innych autorów. Znajdowały się one między innymi w opuszczonym klasztorze nieopodal Vizrington i w jednym z początkowych poziomów lochów pod miastem Uąbar. Większość oryginału została zachowana. Mimo licznych starań, tożsamości kronikarza nie udało się ustalić.


1 sesja

Wejście do kanałów. Potyczka z Azjatami. Matka bękarta.
---
Nawet los bękarta ulega kiedyś zmianie. Może być to śmierć, zmiana kształtu lub koloru skóry w trzask. W żółtym dobrze jest posiedzieć se w kanałach.

2 sesja, 22.07.17

Rozmowa wśród parującego gówna. Strzelcy w ciemności, sztylety w brzuchu. Na powierzchnię wśród smrodu. Ktoś się tam jakby przyczaił... Strażników pouczenie. Walka w gównie. Pożegnanie wojowniczki. Klucz, księga i pieniądze. Dalsze plany.
---
Nawet matka królewskiego bękarta musi kiedyś odnaleźć swój cień lub biegnięcie wzwyż garbatych ścian melancholii. W strumieniu lichych wspomnień, liczy się tylko miecz i zapach martwoty, który przytłacza nawet żałosne widma starych krów wołając.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

PDki i poziomy w kampanii Dybtasa

Kampania Multiwersum, sesje 19-22

Raport z kilku sesji